Call Me Maybe

Hej! Jak wam minął dzień? Mi w miarę dobrze :) Do szkoły miałam na 11:45. Nie byłam na 1 lekcji, bo razem z rodzicami byliśmy wyrabiać paszporty. Po wyrobieniu pojechaliśmy do salonu mojej mamy, choć ja jak zwykle musiałam iść z rodzeństwem do parku w którym był wielki plac zabaw. Nawet ja mogłam się na nim bawić :D Kręciłam się  w  "Kołowrotku". Tak, takim jak dla chomika, tylko "troszeczkę" większym :D  Potem przyszła spora grupka 15-16 latków , więc nie chciało mi się już tam zostawać. W sumie moje młodsze rodzeństwo też nie chciało tam zostać (co mogli robić jak wszystko zajęte było przez gimnazjalistów?), więc wróciliśmy do salonu.  Oczywiście później musiałam iść do szkoły. 
Po szkole przyszła do mnie Alice. Kąpałyśmy się u mnie w basenie ;)  Za 5 min. idę po nią i razem idziemy na dłuuugi spacer z pieskami.


Dla mnie post bez zdjęć to nie post, więc jak zawsze trochę inspiracji :]

A na koniec piosenka pt. "Call me Maybe" śpiewana przez Carly Rae Jepsen.

Piosenka mi się bardzo podoba, a teledysk jest świetny (i śmieszny) ;)

Warto posłuchać :)

Całusy i dobranoc! :*


~Oliwia